2013

Wspomnienia z „zielonej szkoły” w Jarosławcu.

          9 maja wyruszyliśmy na „zieloną szkołę” do Jarosławca nad Morzem Bałtyckim.        O godzinie 2050 była zbiórka przed szkołą i udaliśmy się w daleką drogę. Jechaliśmy całą noc z krótkimi przystankami.

Gdy szczęśliwie dojechaliśmy na miejsce, ujrzeliśmy ładny i zadbany ośrodek o nazwie „Rafa”. W ośrodku mieścił się kryty basen, plac zabaw i stołówka. Dostaliśmy klucze do swoich pokoi i poszliśmy się rozpakować. W naszym pokoju każda z dziewczyn chwilę odpoczywała po długiej, męczącej podróży.

Po południu poszliśmy pierwszy raz nad morze. Widok był piękny, choć pogoda pochmurna i deszczowa.

Kolejne dni szybko mijały. Były wycieczki do Ustki, do Kołobrzegu, wyjście do Aquaparku. Byliśmy też na latarni morskiej, z której podziwialiśmy przepiękną panoramę okolicy. W Ustce pływaliśmy statkiem, spacerowaliśmy po molo, natomiast w Jezierzanach pływaliśmy żaglówką po jeziorze Wicko.

Pogoda była piękna i wszyscy uczestnicy wycieczki zadowoleni. Codziennie szliśmy  na basen, na którym było bardzo fajnie, a wieczorami w ośrodku odbywały się dyskoteki.

Nawet nie zauważyliśmy, że minęło 10 dni naszej wyprawy. W ostatnim dniu było pożegnanie z morzem, jak również rozdanie nagród i dyplomów za udział w różnych konkursach i turniejach.

19 maja, po śniadaniu wyruszyliśmy w drogę powrotną. Pożegnaliśmy piękny Jarosławiec i poczuliśmy smutek, że wyjeżdżamy.

W podróży nie obyło się bez niespodzianek, ale ze wszystkiego udało nam się wybrnąć i szczęśliwie dojechać do domu.

Wróciliśmy bardzo zmęczeni, ale zadowoleni z udanej wycieczki. Mam nadzieję, że kiedyś tam jeszcze wrócę…

 

Izabela Przybycień, kl. 6

Album 1

Album 2

Album 3

Album 4

Album 5